Kto zapamięta jakiś ciąg czynności, który trzeba wykonywać raz na rok?
Kto pamięta przypadkowe odkrycia, które chciałby zastosować za jakiś czas?
Ja nie. Stąd notatnik.
Czemu w formie bloga?
Z prostoty dostępu z dowolnego miejsca, no i przede wszystkim z chęci walki z lenistwem. Mając świadomość, że ktoś jeszcze może te notatki przeczytać zmuszam się do ich lepszego tworzenia 😉
Dobrze! Chwała Ci za to!